Co łączy nowoczesne domy ze starożytnością?

Nasza pracownia architektoniczna jest najbardziej znana z projektów nowoczesnych domów. Nie oznacza to jednak, że projektując domy z myślą o Waszej przyszłości, architekci Modern House nie zerkają w przeszłość.

Architektura jest wymagającą dziedziną. Tu, oprócz świeżego pomysłu oraz śmiałej wizji, liczy się także rozległa wiedza techniczna. To dzięki niej możliwe jest przeniesienie wyobrażeń do rzeczywistości w taki sposób, aby nasz dom był bezpieczny dla mieszkańców oraz spełniał wszystkie swoje funkcje. Ale jest jeszcze coś. Coś, co pozwala architektom na unikanie błędów i tworzenie coraz to lepszych budynków. Architekt z krwi i kości będzie też znakomicie orientował się w rozległym, bo obejmującym kilkanaście wieków dziedzictwem. Nie tylko będzie potrafił scharakteryzować poszczególne epoki i to, jak wtedy wyglądało mieszkalnictwo. Nie tylko będzie znać imiona i nazwiska najważniejszych architektów z poszczególnych epok. Nie tylko będzie umiał rozpoznać poszczególne budynki, projektowane i stawiane na przestrzeni minionych tysięcy lat.

Ale w tym tekście nie chcemy rozpisywać się o całej historii architektury. Naszym celem jest zwrócenie Waszej uwagi na to, na jak mocnych fundamentach stoją nowoczesne domy projektowane w Modern House. Stoją na fundamencie powstałym między rokiem 20 p.n.e. a 10 p.n.e. Zaciekawieni? No to czytajcie dalej.

Bohater dobrze zaprojektowanego domu

Bohaterem naszego wpisu jest Witruwiusz. Dlaczego wybraliśmy właśnie te postać? Witruwiusz na co dzień zajmował się architekturą, był też inżynierem wojennym i za czasów Juliusza Cezara oraz Oktawiana Augustua służył w armii jako oficer. Odpowiadał tam między innymi za projektowanie maszyn oblężniczych. Ale co najważniejsze, jest on autorem pasjonującego, a jednocześnie także jedynego zachowanego do dziś starożytnego traktatu o architekturze „O architekturze ksiąg dziesięć” („De Architectura libri decem”). Mimo że książka ta liczy tak wiele lat, to jej znaczenie dla projektowania domów – domów jednorodzinnych, willi, domów parterowych – nie zmalało. Przeciwnie. Starożytny Witruwiusz w swoim dziele nakreślił tak praktyczne porady dla współczesnych architektów, że wstydem byłoby z nich nie skorzystać.

10 ksiąg, 3 cechy, 1 cel architekta

Nie chcemy namawiać Was do lektury wszystkich 10 ksiąg. Dość, że my to zrobiliśmy – dla nas to była lektura obowiązkowa. Nie dlatego, że w naszych projektach nowoczesnych domów chcemy wzorować się na twórczości Witruwiusza czy innych architektów jemu współczesnych. Dla naszego zespołu kluczowym przesłaniem płynącym z „O architekturze ksiąg dziesięć” jest zawarty w Księdze Pierwszej nakaz, aby przy każdej budowie bezwzględnie uwzględniać trzy cechy. Nie ma znaczenia, czy chodzi o budowę domu, kościoła czy wysokościowca (istnienia których Witruwiusz wszak nie mógł przewidzieć).

Te cechy to: trwałość, celowość i piękno.

Jeśli nasza budowla będzie zawierać w sobie te wszystkie trzy cechy, wówczas będzie można o niej powiedzieć, że spełnia najwyższe architektoniczne standardy. Pozostaje nam jeszcze tylko doprecyzować, co starożytny autorytet miał na myśli, formułując taki zestaw wytycznych.

Niezachwiane fundamenty

Nasz inżynier – jego prawdziwe imię to Marcus Vitruvius Pollio – poprzez trwałość w architekturze rozumiał staranny dobór materiałów budowlanych. Dzięki temu możliwe jest postawienie budowli, która wytrzyma upływ czasu, nie tracąc ani na jakości, ani na wyglądzie, ani na funkcjonalności, ani – co chyba najważniejsze – na bezpieczeństwie. Druga z wymienionych w traktacie cech to celowość. Witruwiusz określał ją jako wzorcowe, optymalne rozplanowanie przestrzeni. Ma ona w pełni służyć mieszkańcom domu czy użytkownikom budynku, umożliwiając im swobodne korzystanie ze stworzonych dla nich wnętrz. I wreszcie, ostatnia na liście cecha to piękno. Witruwiusz nazywa je stanem i twierdzi, że piękno daje się poczuć wtedy, gdy wygląd budowy jest miły i wykwintny. Do poczucia przyjemności z patrzenia na budynek konieczne jest nadanie poszczególnym częściom konstrukcji takich wymiarów, aby cała budowla oparta była na właściwych zasadach symetrii.

Żadna z tych trzech cech nie straciła niczego ze swojej aktualności. Przeciwnie – w czasach, gdy na rynku działa tak wiele pracowni architektonicznych oferujących zróżnicowane projekty, te trzy wytyczne pozwalają odróżnić godne zaufania biura projektowe od tych, które ulegają obecnym modom i same nie posiadają własnej, wypracowanej wizji na projekty domów. Biura projektowe, które ignorują wytyczne Witruwiusza, nie mogą budzić zaufania – w przeciwieństwie do tych, które znają i szanują zasady, będące fundamentem dla wielu sławnych budowli, które od wieków zachwycają nas swoim wyglądem, funkcjonalnością oraz trwałością.

Liczymy, że i Wy dojrzycie w naszych projektach nowoczesnych domów to starożytne dziedzictwo. Wiedzieliście wcześniej, że filozofią obowiązującą nas przy tworzeniu każdego kolejnego projektu domu jest filozofia „less is more”. Teraz przekonaliście się o kolejnym źródle naszych architektonicznych inspiracji.